Rozdział
52 sprzeczka z BTR
Nadia i
Nicki wraz z Maxem szły przodem natomiast Demi i Carlos stali między drzewami i
czekali na chłopaków którzy się doprowadzali do ładu i narzekali na dziewczyny
oraz je obrażali.
Nadia
jakoś to znosiła po prostu a Nicki aż ponosiło
-jak
jeszcze raz coś powie to mu coś zrobię –Nicki
-Nicki
daj spokój olej to –Nadia
-ja mu
nie podaruje AAAAppppsiiiikkk!- Nicki
-Nicki
nic ci nie jest?- Nadia
-nie
wszystko dobrze-odparła Nicki
-chłopaki
długo tam będziecie stać? –Carlos
-nie
zaraz przyjdziemy-odpowiedział Kendall
-stary
nie popuszczę Nadii tego że mnie topiła-Kendall
-no wiem
ale nie rób nic głupiego-rzekł Logan
-oj to
na pewno-odparł Kendall
-ja też
się zemszczę na Nicki nie cierpię jak ona tak robi-Logan
-stary
weź powiedz że ta obrażalska lalunia ci się podoba-Schmidt
Logan
przemilczał tę wypowiedź kolegi i zostawił bez komentarza
Natomiast
Carlos wszystko słyszał i postanowił później pogadać z chłopakami
Panna
Wesley przez cały czas kichała ale uparcie twierdziła że nic jej nie jest
natomiast chłopacy znów czepiali się dziewczyn a panna Wesley już nie
wytrzymała i podeszła do chłopaków
-jak
jeszcze coś powiecie to wam coś zrobię-Nicki
-czekaj
już się boimy popatrz jak trzęsą się nam kolana ze strachu- Logan
-chłopie
ona mówi serio nie denerwuj jej-Carlos
-a ty
skąd to wiesz co?- spytał Schmidt
-oj po
prostu wiem –odparł Pena
-oj a co
mi może zrobić taka mała dziewczyna przecież pierwszy lepszy podmuch wiatru ją
przewróci –Schmidt
Nicki
wzięła porządny zamach i dała Kendallowi
w twarz aż został mu na twarzy ślad jej dłoni
-nigdy
nie zadzieraj z dziewczyną a zwłaszcza gdy jest ona bardzo wkurzona –Nicki
- wow
stary ale ci przywaliła-śmiał się Logan
-zamknij
się stary-Kendall
-a to za
co ?-Kendall
-a jak myślisz? Tak dla przykładu mam dość tego
jak nas traktujecie obraziłyśmy się to się obraziłyśmy ale to nasza sprawa i
nie trzeba z tego powodu na nas wsiadać! –Nicki
-tej
Wesley nie pozwalaj sobie –Henderson
-Bo? A
już ci coś powiedziałam Henderson na ten temat prawda a co może nie słyszałeś
to wybierz się do laryngologa a ja ci w tym pomogę mogę zacząć nawet od
zaraz-Nicki
-oj nie
denerwuj sie –Logan
- nie
będziesz mi mówił co mam robić AAApppsssiiikkk! Nicki
-uważaj!
bo mnie zarazisz- Logan po czym odsunął się od dziewczyny
-może i
dobrze przynajmniej nie będę musiała oglądać twojej gęby!- panna Wesley
Nagle
koło Nicki znalazł się Carlos i zabrał ją od chłopaków i zaprowadził ją do
Nadii i Maxa
Nicki
rozglądała się za Dee ale nigdzie jej nie widziała a Pena poszedł do chłopaków
-Nicki
ten cios jaki dałaś Blondasowi był piękny należało mu się-Nadia
-tak
sądzisz?- Nicki
- tak
nawet ma ślad na twarzy musiałaś naprawdę mocno go uderzyć-Nadia
-słuchaj
a gdzie jest Dee?- panna Wesley
-poszła
po samochód niedługo powinna wrócić-Nadia
Max
podszedł do Nicki i położył się pod jej nogami a ta przez cały czas kichała i
źle się czuła
Logan i
Kendall poszli do domu i obmyślali plan zemsty na dziewczynach natomiast Carlos
został z dziewczynami i też pochwalił Nicki za cios jaki dała Kendallowi po 5
minutach zjawiła się Demi chłopak pomógł
dziewczyna wejść powiedział co się stało i zgodził się na podwiezienie do domu .
Gdy
dziewczyny znalazły się w domu Demi żałowała że nie widziała tej akcji jak
Nicki uderza Kendalla i tej jego miny również panna Lovato powiedziała że z
Jamesem jest dobrze i że wraca do chłopaków .z tego powodu dziewczyny
postanowiły zrobić sobie babski wieczór oraz to że wyjadą na wakacje.
Tym
czasem u chłopaków:
Kendall
cały czas przeklinał Nicki a Logan się z niego śmiał a ten na niego wsiadł
-możesz
już tak się nie śmiać!- Schmidt
- no ale kiedy nie mogę jak mogłeś dopuścić do
tego że cie uderzyła?- Logan
- a co
miałem zrobić uderzyć ją! zresztą nie
bije dziewczyn-Kendall
-nie to
miałem na myśli skoro widziałeś że bierze zamach mogłeś chwycić jej rękę i w
ten sposób byś ją powstrzymał-rzekł Logan
-to
czemu sam tego nie zrobiłeś bałeś się że tez dostaniesz co?- rzekł Schmidt
-nie
wcale że nie-Logan
-co tu
się dzieje?- Dustin
- a nic
ciekawego-odparli chłopacy
-no
przecież widzę- Belt
-
dyskutują o tym jak Kend dostał od Nicki w twarz-odpowiedział koledze Carlos
-że co?-
Dustin nie mógł uwierzyć w to co słyszy
-no
dokładnie tak było-Carlos
Poczym
opowiedział Dustinowi całe zajście.
Wieczorem
do domu wrócił James i powiedział że jest już dobrze i mogą wrócić do pracy bo
co niektórzy wariują.
Dziewczyny
tak jak mówiły zrobiły sobie babski wieczór była muzyka i tańce oraz śpiewanie
i do późna oglądanie filmów.
Hahahah... Należało się Kendowi!!! Super rozdział, czekam nn
OdpowiedzUsuń