środa, 12 czerwca 2013

rozdział 96

Rozdział 96  Niespodzianka dla Ady
Gdy reszta przyjaciół oglądała film w salonie domu panny Lovato
Dziewczyny były pochłonięte filmem natomiast chłopacy byli bardzo ciekawi co wydarzyło się w Paryżu i z tego względu postanowili o to spytać Logana
-Logi?- zaczął James
-tak?- odpowiedział chłopak który również oglądał film
-powiesz mam co wydarzyło się w Paryżu?- dopytywał Carlos
-a co miałoby sie wydarzyć?- tym razem spytał Henderson
-no jak to co pojechaliście do miasta zakochanych i niemów nam że nic nie było między wami-powiedział James
-chłopacy możecie być trochę ciszej nie słyszymy co mówią –Dee
-dobrze przepraszam kochanie-James
-o wiele lepiej –powiedziała Demi po czym dała chłopakowi całusa w policzek
-a powracając do tego co mówił James-zaczął Pena ale nie skończył gdyż Logan mu przerwał
-już mówiłem że do niczego między nami nie doszło czy ja mówię niezrozumiale-Logan
-Loguś nie denerwuj się-droczył się Maslow
-jak mam się nie denerwować skoro zadajecie głupie pytania-powiedział już zły Logan
-dobra nie denerwuj się –powiedział Pena
-no to skończcie  zadawać głupie pytania i dajcie mi spokój –Logan
Chłopacy odpuścili sobie i dali mu spokój i razem z dziewczynami oglądali filmy
Tym czasem w pokoju Nicki:
Max cały czas chodził za Nicki ta śmiała się z psa gdyż ten w ostateczności zaliczył spotkanie twarzą w twarz z drzwiami nagle w pokoju rozległ się dźwięk telefonu Nicki zdziwiona tym faktem odebrała telefon okazało się że dzwonił Lou
-o hej Lou co tam?- Nicki
-Hej nie przeszkadzam ci? A tak poza tym to dobrze  teraz szykujemy się do koncertu w ramach naszej trasy koncertowej- Lou
-ooo to świetnie ale wiesz co akurat w tej kwestii jestem na bieżąco , a powiedz mi czemu zawdzięczam ten telefon?- Nicki
-to super zapomniałem że Nadia to nasza wielka fanka <śmiech>  a dzwonię gdyż mam pewną sprawę do ciebie- Lou
-rozumiem a mam się bać? <śmiech> a co to za sprawa?- Panna Wesley
-możesz być spokojna chodzi o to że chciałem coś kupić Adzie ale nie wiem czy to odpowiedni pomysł na prezent- Lou
-uuuu prezent dla mojej kuzynki no no no Lou szalejesz-Nicki
-no co dla tak pięknej dziewczyny warto szaleć- Lou
-no fakt yyy Lou czy ty coś czujesz do Ady?- Nicki
-a gdy ci powiem to nikomu o tym nie powiesz?- w odpowiedzi powiedział chłopak
-możesz być pewny że nic nikomu nie powiem-Nicki
-ok. powracając do twojego pytania to tak czuję coś do Ady zapewne jest to to same uczucie co ty czujesz do Logana właśnie jak się udała wycieczka?- Lou
-wycieczka była udana dużo zwiedzaliśmy no i spędzaliśmy czas wspólnie hmm ja nie mam nic przeciwko temu abyś spotykał się z Adą ale nie wiem jak tam wujek byś musiał z nim też o tym porozmawiać ale podejrzewam że wuja też będzie za bo bardzo Cie lubi  a co to za pomysł na prezent dla Ady?- Nicki
-tak też zrobię a chciałem jej kupić skuter ale nie wiem czy to odpowiedni pomysł- Lou
-to dobry pomysł przynajmniej nie musiała by pożyczać skutera od Jess- Nicki
-no to odpowiada ci ten pomysł? A może pomogłabyś mi w wyborze skutera?- Tomo
-oczywiście że ci pomogę i nie zdradzę ze to od ciebie możesz być spokojny –Nicki
-uuff to dobrze jeszcze się odezwę w tej kwestii teraz musze kończyć Paul nas wzywa- Lou
-ok. pozdrów chłopaków i Paula –rzekła dziewczyna
Po czym zakończyli rozmowę a Nicki mogła się położyć i odpocząć po podróży 
Następnego dnia :
Dziewczyny postanowiły nie budzić Nicki gdyż stwierdziły że należy się jej odpoczynek po podróży a same udały się na zakupy natomiast chłopacy z BTR niedawani Loganowi spokoju podczas wizyty na planie do chłopaków podszedł Fabian i powiedział aby udali się do gabinetu Gustavo  bo ten ma coś im do powiedzenia chłopacy bez słowa udali się do swojego menagera pozostawiając Fabiana w holu.
-Logan no nie bądź taki i powiedz jak było w Paryżu?- James
-stary ile razy mam mówić że między mną a Nicki do niczego nie doszło a w Paryżu miło spędziliśmy czas zwiedzaliśmy różne zabytki i takie tam a zresztą czemu o to pytasz?- Logan
- wiesz jakoś nie mogę w to  uwierzyć no ale niech ci będzie –rzekł James
-James to że ty byś to inaczej rozegrał to nie znaczy że wszyscy tak muszą robić-Kendall
Po słowach Kendalla James się zamknął i nic już nie mówił a Logan odetchnął z ulgą.
W gabinecie Gustava:
Menager oznajmił chłopakom że na planie ich najnowszego odcinka będą pojawiały się różne gwiazdy jedną z nich będzie Selena Gomez a reszta gwiazd to się jeszcze zobaczy chłopacy bardzo się ucieszyli na tę wiadomość zawsze to jakieś urozmaicenie na planie .
Natomiast dziewczyny dobrze bawiły się na zakupach.
Tym czasem w domu Dee :
Nicki obudził telefon który nieustannie dzwonił i dzwonił dziewczyna odebrała okazało się że to dzwoni  Lou który oznajmił że przyjeżdża do LA wraz z prezentem do Ady i potrzebuje pomocy Nicki dziewczyna obiecała że pomoże i po rozmowie postanowiła się wykąpać a potem zrobić sobie coś do jedzenia bo Lou będzie wieczorem dopiero w LA. Nicki po kąpieli zabrała się za zrobienie obiadu bo podejrzewała że dziewczyny nie przygotowały .Natomiast chłopacy z BTR ciężko pracowali na planie swojego serialu. Dziewczyny wróciły do domu i z przyjemnością zjadły obiad przygotowany przez pannę Wesley i opowiedziały jak minął im dzień coś koło godziny 20:00 Nicki wraz z Maxem opuścili dom i ruszyli w stronę hotelu w którym zatrzymał się Lou który zresztą na nich czkał gdyż chciał pokazać ten prezent który ma dla Ady i opowiedział o rozmowie z panem Wesleyem
-a oto ten prezent dla Ady mam nadzieje że jej się spodoba-powiedział Tommo
Po czym pokazał dziewczynie skuter marki Romet kolor czerwony
-Lou ależ żeś zaszalał pewnie będzie jej się podobać-powiedziała Nicki

-mam taką nadzieje zresztą twój wuja mówił ż to doskonały prezent jak dla Ady –rzekł Lou
-no widzisz skoro wujowi się ten pomysł na prezent podobał to wszystko będzie dobrze a Kidy chcesz jej to dać?- spytała dziewczyna
-myślałem aby jutro jej to dać ale jeszcze nie wiem-odparł Lou

o-możesz dać jej to tak za dwa dni –powiedziała Nicki
-za dwa dni a to czemu?- spytał Tommo
-a temu gdyż za dwa dni ma urodziny –powiedział Nicki śmiejąc się z Maxa który akurat się wygłupiał.
-masz rację to dam jej to za dwa dni –powiedział Lou i strzelił swój mega uśmiech który oznaczał że coś jeszcze kombinuję.
Po rozmowie z Lou Nicki wróciła do domu i postanowiła zadzwonić do wuja i z nim sobie porozmawiać i opowiedzieć o wycieczce z Loganem.