niedziela, 7 października 2012

rozdział 46


 Rozdział 46  bójka BTR
Po tym jak chłopacy opuścili knajpkę wszyscy o tym dyskutowali nawet przy stoliku Demi trwała dyskusja na ten temat
-nie podejrzewałam że Logan potrafi być tak nerwowy –Demi
- i to z powodu jakiejś koszuli-Nadia
-nie jakiejś tylko jego ulubionej koszuli nie słyszałaś jak mówił? -Fabian
-jakoś ich nie słuchałam -Nadia
-aha zapomnieliśmy nie cierpisz ich poza Carlosem -Jessie
- no dokładnie-odparła Nadia
-może zamiast o nich gadać udamy się do domu?- Nicki
-to dobry pomysł-rzekła Demi
Przyjaciele skończyli debatę i resztę swojego zamówienia po czym udali się do domu po niecałych 20 minutach Fabian rozstał się z dziewczynami gdyż musiał coś załatwić dziewczyny pożegnały się z chłopakiem i ruszyły dalej do domu. Po niecałych 30 metrach Jessie zobaczyła Jamesa i Logana chłopacy się bili z wrażenia szturchła Nicki a ta spojrzała w kierunku w którym patrzyła panna Maslow i bez zastanowienia ruszyła w stronę bijących się chłopaków a Jessie ruszyła za nią
-musimy ich rozdzielić jeszcze coś sobie zrobią- Jessie
-właśnie mam zamiar ich rozdzielić ty weź Jamesa a ja Logana gotowa? -Nicki
Panna Wesley wepchnęła się miedzy chłopaków i ich rozdzieliła Jessie zajęła się swoim kuzynem a Nicki Loganem
-co to ku…a ma znaczyć o co poszło?- Nicki
-zaraz Ci przywalę debilu-krzyczał Logan
-no dalej czekam-krzyczał James
-James uspokój się nie warto się bić- Jessie
-no i co peniasz?- James
-nie poczekaj już lecę ci zbić tę twoją piękną twarzyczkę-Henderson
- o nie mój drogi nigdzie się nie ruszysz zostajesz tu!- Nicki
-nie będziesz mi mówić co mam robić-Logan
-właśnie że będę co to ma być do jasnej cholery?- Nicki
-nie widać bójka-odparł Logan
-no widzimy a o co poszło?- Jessie
-nie wasz interes-Logan
-licz się ze słowami macie szczęście że my was rozdzielamy a nie policja- Jessie
-moja kuzynka ma rację Auć!- James
-James co ci jest?- Nicki
-nic mi nie jest-James
-jak nic ci nie jest przecież masz problemy z oddychaniem trzeba cie zawieźć  do szpitala- Jessie
- no i co im powiesz?- James
-co wymyśle o to już się nie martw- Jessie
-tylko mi nie mówcie że poszło o tę sytuację w knajpce a zwłaszcza o koszulę Hendersona-Nicki
-tylko nie Hendersona Wesley-rzekł Logan
-oj nie pyskuj spójrz lepiej na siebie głąbie- panna Wesley
W tym momencie Jessie i James zaczęli się śmiać co bardzo wkurzyło Logana wyrwał się Nicki i ruszył w stronę kuzynostwa ale panna Wesley zdążyła go zatrzymać stała między dwoma kolegami i zastanawiała się co by tu zrobić aż zaczęła mówić:
„jak to możliwe że dwóch najlepszych przyjaciół i dwie mega gwiazdy się pobiły o głupią koszulę no tylko spójrzcie na siebie jak wy wyglądacie jeden ma problemy z oddychaniem i podbite oko drugi rozdartą marynarkę i rozciętą wargę no do czego to doszło na pewno jutro będą pisać i mówić o tej akcji w knajpce i zapewne o waszej bójce też powinniście się cieszyć że nie ma tu policji a jaki wy przykład dajecie swoim fanom co? Podobno jesteście dla siebie jak bracia a tu co takie zachowanie. Czy zachowaliście się jak gwiazdy którymi do cholery jesteście? Nie zachowaliście się jak gówniarzeria  a dokładniej mówiąc jak małe dzieciaki które szukają powodu do bójki a nie jak dorośli chłopacy a nawet mężczyźni powinniście się wstydzić a ztego co widać to jeden z was spędzi noc w szpitalu a wasz menager nie będzie z tego zadowolony a nie mówiąc o reszcie zespołu brak mi słów na wasze  zachowanie powiem tyle powinniście się przeprosić i wstydzić. To było bardzo głupie.”-Nicki
Chłopakom zrobiło się głupio po słowach Nicki nawet panna Wesley powiedziała Loganowi że może kupić sobie taką samą koszulę a te dać do wyprania a przynajmniej spróbować ją wyprać z kolei panna Lovato powiedziała im żeby znaleźli jakieś wytłumaczenie swojego wyglądu bo na pewno będą pytać co się stało po czym Demi razem z Jessie i Nadią zawiozły Jamesa do szpitala a Nicki została z Loganem. Dziewczyny wróciły ze szpitala ale Jessie z nimi nie było została z kuzynem w szpitalu Demi i Nadia zabrały Nicki i Logana chłopaka zostawiły pod domem a same skierowały się do swojego domu. Tym czasem w domu chłopaków:
-no nareszcie co tak długo?- Carlos
-a gdzie James?- Kendall
-oj dajcie mi spokój –rzekł Logan
-stary jak ty wyglądasz?- Dustin
-wyglądam jak wyglądam a teraz chcę zostać sam –Logan
-a może nam powiesz gdzie jest James?- Carlos
-James jest w szpitalu-powiedział Henderson i udał się do pokoju
-że co ? coś ty powiedział?- Kendall
-to co słyszałeś-odkrzyknął Logan
-no i niczego więcej się od niego nie dowiemy-Dustin
-no faktycznie i co teraz?- Schmidt
- wiem! Zadzwonimy do Jessie może ona wie co Jamesem w końcu to jego kuzynka-Carlos
-to dobry pomysł może ona mam coś powie-Dustin
Poczym Carlos zadzwonił do Jessie i zrobił na głośno mówiący tak żeby wszyscy słyszeli co dziewczyna im mówi a to co usłyszeli nie spodobało im się tylko czekali aż Logan opuści pokój i sobie z nim porozmawiają.

2 komentarze:

  1. patrząc na ilość komentarzy to opowiadanie się wam podoba i bardzo mi miło z tego powodu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To opowiadanie jest najlepsze na świecie!!! Czekam nn

    OdpowiedzUsuń