czwartek, 21 lutego 2013

rozdział 93


Rozdział  93 sekret Lou
Dziewczyny nadal siedziały  u chłopaków i świetnie się bawiły natomiast Nadia i Kendall ucięli sobie pogawędkę i dobrze czuli się w swoim towarzystwie
Tym czasem w Londynie:
Chłopacy z 1D szykowali się do wyjazdu na mini koncert ale wszyscy zauważyli  że Lou jest jakiś dziwny myślami jest zupełnie gdzie indziej natomiast Horan szalał gdyż nie może dodzwonić się do swojej dziewczyny
-Niall uspokój się i przestań tak chodzić w kółko-rzekł Liam
-co uspokój się!  nie mogę dodzwonić  się do Nadii-krzyczał Horan
-a po co ty chcesz do niej dzwonić? –spytał Styles
-a co cie to obchodzi-odpowiedział Horan
-dobra już o nic nie pytam- powiedział Styles
-i tym lepiej-odpowiedział Horan
Niall i Harry rozmawiali a raczej spierali ze sobą a Lou wyszedł z pokoju nikomu nic nie mówiąc
-a temu co jest?- Zayn
-a żebym to ja wiedział –odpowiedział Liam
-to pójdę  za nim i się dowiem-rzekł Harry
-wydaje mi się że nasz Tommo się zakochał-powiedział Zayn
-skąd ta pewność?- spytała reszta chłopaków
-wystarczy spojrzeć  na niego-rzekł  Malik
-no może masz racje-odpowiedzieli zgodnie chłopacy ale Harry mimo wszystko poszedł za swoim przyjacielem aby sprawdzić co się stało
-Lou co się dzieje?- pytał Harry
- a skąd to pytanie?- Lou
-a stąd że ostatnio jesteś hmm bo ja wiem jakiś inny-rzekł Styles
-inny w jakim sensie?- dopytywał się Tommo
- a taki milczący jesteś i jakbyś myślami był gdzie indziej-powiedział Hazza
-masz racje myślami jestem gdzie indziej i nic na to nie poradzę- powiedział Tommo
-to może powiesz co jest?- pytał Hazza
-hmm sam do końca nie wiem- Lou
Gdy chłopacy rozmawiali ze sobą reszta zespołu wyszła na korytarz i przysłuchiwała się wymianie zdań między przyjaciółmi
-no przecież mówiłem nasz Tommo się zakochał-powiedział Zayn
Lou i Hazza spojrzeli na Zayna tak jakby go pierwszy raz widzieli
-no co ? taka prawda cały czas bujasz w obłokach a przez sen coś mamroczesz- Zayn
-może Zayn ma racje cały czas mam przed oczami pewną dziewczynę –Lou
-a znamy ją?- dopytywał Niall
-tak znacie ją-odpowiedział Lou po czym zrobił się czerwony na twarzy
-przyjdzie czas to Lou nam powie o kogo chodzi a teraz dajmy mu spokój i chodźmy na scenę-powiedział  Daddy
Chłopacy przyznali racje Liamowi i udali się na scenę aby dać wspaniały koncert jak zawsze.

wtorek, 19 lutego 2013

prośba

Hej!
mam do was prośbę może pomożecie mi wymyślić co ma być w kolejnym rozdziale?
bo mi jakoś brak pomysłów :P a chciałabym pisać dalej
byłabym wam wdzięczna gdybyście mi pomogli  naprawdę :)
odpowiedzi proszę pisać w komentarzach

z góry dziękuje za pomoc :D

rozdział 92


Rozdział 92 Akcja ręcznik
Następnego dnia przyjaciele wrócili do codziennych obowiązków  ale większość czasu spędzali na zastanawianiu się co też robi Logan i Nicki od dnia kiedy wyjechali tak nagle nie  dali znaku życia 
Dee pytała nawet Dracy  czy wie gdzie się wybrali ale ona nic jej nie powiedziała bo sama nic nie wiedziała  często przychodziła do Dee gdyż Max tęsknił za dziewczynami  tak jak one za nim.
Tym czasem u chłopaków:
-chłopacy Logan się odzywał?- pytał Pena
-do mnie nie –rzekł Schmidt
-do mnie też  nie-odpowiedział James
- swoją drogą ciekawe co u niego?- Belt
-może zadzwonimy do niego-rzekł Carlos
-dobry pomysł –James
-chłopaki może on chce trochę pobyć z Nicki a potem  zadzwoni do nas –powiedział Belt
-chłopacy długo myśleli co by tu zrobić a dziewczyny dobrze się bawiły w towarzystwie Dracy
-Dracy naprawdę nie wiesz gdzie pojechał twój brat?- dopytywała się Nadia
-naprawdę nie wiem swoją drogą trochę dziwne że nikomu nic nie powiedział do domu przyjechał tak nagle zostawił Maxa rozmawiał z  rodzicami zjedliśmy obiad po czym powiedział Nicki że jadą na lotnisko a dziewczyna była zdziwiona i zarazem ucieszyła się-powiedziała panna Henderson
-ooo no to wychodzi że gdzieś zagranice  pojechały nasze  gołąbeczki-rzekła Demi
-raczej tak ale powinien chociaż zadzwonić albo napisać że nic im nie jest i gdzie są-Ada
-to cały Logan pełen niespodzianek i czasami milczący- Demi
-mój brat lubi cenić  sobie prywatność-rzekła Dracy
-no dobra nie wnikamy każdy ma jakieś reguły którymi się kieruje-rzekła Ada
-no masz racje-rzekły zgodnie dziewczyny
Tym czasem w Paryżu:
Logan był zadowolony że Nicki się uśmiecha i że jego niespodzianka podoba się dziewczynie
A mu samemu dobrze zrobi trochę wolnego
-Nicki i jak wycieczka się podoba?- spytał chłopak
- jeszcze pytasz? No  pewnie że sie podoba i to bardzo-odpowiedziała dziewczyna
-to najważniejsze rzekł chłopak po czym przytulił dziewczynę  która akurat przyniosła sok
-no to co robimy?- Nicki
-nie mam pojęcia a ty masz jakiś pomysł?- Logan
-może wybierzemy się na spacer?- zaproponowała  dziewczyna
-hmm to nawet dobry pomysł jest –chłopak się uśmiechnął poczym zaczął łaskotać dziewczynę
-Logan przestań proszę-dziewczyna
-ale ja nie chce-odparł chłopak
-ja mam straszne gilgotki i mogę cie czasem kopnąć albo coś-odpowiedziała dziewczyna
-zaryzykuje –powiedział chłopak nadal się śmiejąc łaskotał Nicki
-ja jakby co uprzedzałam-mówiła dziewczyna
-ale mimo wszystko zaryzykuje –chłopak
Trochę jeszcze się powygłupiali po czym udali się na spacer po Paryżu
Tym czasem w LA:
Dziewczyny postanowiły udać się na drobne zakupy ale panna Kędziora postanowiła zostać w domu bo źle się czuła i z tego względu postanowiła że weźmie kąpiel
Reszta dziewczyn dobrze sie bawiła na zakupach nagle postanowiły że wpadną do chłopaków i sprawdzą co u nich.
Nadia w tym czasie szykowała sobie kąpiel przyszykowała sobie różnego rodzaju żele do kąpieli  balsamy i szampon oraz muzykę. Gdy była w wannie jakieś 10 minut usłyszała dzwonek do drzwi
-kogo to może nieść o tej godzinie?- zastanawiała się panna Kędziora
Dziewczyna wyszła z wanny okryła się ręcznikiem poszła otworzyć drzwi bo ktoś się dobijał do niej
Gdy Nadia otworzyła drzwi za drzwiami ujrzała jednego chłopaka z BTR którym okazał się
-Kendall co ty tutaj robisz?- spytała dziewczyna
Chłopak był zdziwiony tym co zobaczył  zresztą zdradzała to jego mina
-yyy… no… ten… stoję…. nie widać-powiedział chłopak nie odrywając wzroku od dziewczyny która stała przed nim w samym ręczniku
-wejdź co będziesz tu tak stał ale daj mi chwile tylko się ogarnę –powiedziała dziewczyna po czym skierowała się do swojego pokoju
Kendall tym czasem patrzył w to miejsce w którym niedawno była dziewczyna
-stary co się z tobą dzieje zobaczyłeś dziewczynę w ręczniku zabrakło ci języka w gębie-mówił sam do siebie
Tym czasem panna Kędziora była lekko zażenowana tą sytuacją ale za to  spodobała jej się mina panna Schmidta.
Dziewczyna po 10 minutach wróciła do chłopaka i dowiedziała się po co przyszedł
Tym czasem dziewczyny i chłopacy świetnie sie bawili w swoim towarzystwie Ada tłumaczyła chłopakom piosenki z polskiego na angielski a chłopacy próbowali śpiewać po polsku co im komicznie wychodziło a dziewczyny i  Dustin mieli z tego niezły ubaw.

niedziela, 3 lutego 2013

rozdział 91

Rozdział 91 wycieczka z Loganem cz.2
Tym czasem w LA:
Przyjaciele wrócili do domu coś koło i od razu zaczęli wspominać wieczór  warto dodać że w domu panny Lovato byli: James ,Kendall, Carlos, oraz dziewczyny
-Boże jak mnie nogi-narzekała Ada
-nie tylko ciebie bolą nogi -stwierdziła Nadia
 -ej laski pamiętacie co było podczas  imprezy-pytał Pena
- ja pamiętam tyle że tańczyliśmy piliśmy i jedliśmy-Jess
-No dokładnie my pamiętamy to samo-powiedziały razem dziewczyny
-ja pamiętam ,że Ada przyniosła do klubu kota i że przy nas wyznała mu miłość-Kendall
-nie pamiętam aby coś takiego było-James
-bo byłeś pijany i temu tego nie pamiętasz-rzekł Schmidt
-to mi jeszcze powiesz że wzięłam chomika i powiedziałam  Pikachu wybieram cie-Ada reszta zaczęła się śmiać
-no dokładnie tak było-Schmidt
-a my nic takiego nie pamiętamy!-krzyczała reszta 
-jak to nie pamiętacie? , a no tak James był pijany Demi i  Nadia tańczyły gangnam styles, Carlos krzyczał że znalazł krainę smerfów-Kendall
-A Kendall latał po klubie obwinięty w obrus i udawał batmana-rzekła Ada
-nie przypominam sobie czegoś takiego -Kendall
-skoro pamiętasz wszystko to może powiesz co robiła Ada mądralo?-spytał James
-yyy...Ada....no....nie pamiętam-rzekł Kendall
- no widzisz a mówisz że to ja byłem pijany -James
-oj no i tu mnie macie-Schmidt
-haha no i Kend przyznał się że był pijany-Carlos i James
-wiecie co mi się wydaje że James udawał Harrego Pottera-Carlos
-że co proszę? może uderzyłem w ścianę krzycząc Peron 9 i 3/4-James
-no dokładnie tak było -zarzekał się Pena
-dobra przestańcie już-Nadia
-a tak z innej beczki wiecie co u Nicki i Logana?-Dee
-Nie-rzekli zgodnie wszyscy
-dobra idziemy spać-Ada i Jess
u Logana i Nicki :
para dotarła do hotelu gdzie chłopak zarezerwował pokój ,ten pokój to był apartament w którym znajdowały sie dwa pokoje salon i łazienka .Gdy para weszła do swojego pokoju dziewczynie zaparło dech w piersi 
-podoba sie?-spytał chłopak po czym dał dziewczynie całusa w policzek 
-Logan ten pokój jest....-dziewczyna nie mogła  go określić  bo brakowało jej słów
-jaki?-Logan ,który wniósł walizki do pokoju i kierował sie po dziewczynę która nadal stała w drzwiach 
-no powiem ci  że ten pokój jest piękny i znów mnie zaskoczyłeś-rzekła Nicki
-mówiłem ,że cie zaskoczę -powiedział Henderson 
w odpowiedzi dziewczyna tylko sie uśmiechnęła po czym skierowała sie do łazienki .Chłopak w tym czasie zaniósł walizki do dwóch pokoi .Gdy dziewczyna opuściła łazienkę podeszła do okna gdzie ukazał jej się piękny widok 










Logan był zadowolony widząc uśmiech na twarzy swojej dziewczyny.

przeprosiny

na początku chciałabym was bardzo przeprosić za to że dawno nic nie dodawałam ale jest parę powodów
- po pierwsze brak weny
-po drugie problemy z kompem :( i teraz korzystam z kompa chłopaka ( wiem jestem zdziwiona że mi go w ogóle pożyczył bo to jego oczko w głowie)
raz jeszcze bardzo was przepraszam i daje już nowy rozdział mam nadzieje że sie wam spodoba
oraz dziękuje za dotychczasowe komentarze
pozdrawiam Sandra :)