rozdział 3

rozdział 3 dzień w LA i wypad do Hollywood

- Nadi wstawaj idziemy na miasto.- budziła mnie Nicol.
- Jeszcze trochę.- marudziłam pod nosem.
- Nadio Anno Kędziora w tej chwili wstawaj już 12:00.- krzyknęła Nicol i od razu się zerwałam z łóżka na równe nogi. Moja przyjaciółka tylko się ze mnie śmiała. Zjadłyśmy hmm...śniadanie i poszłyśmy się rozejrzeć po okolicy. Było super! Robiłyśmy sobie pełno śmiesznych zdjęć. Najlepsze było to że gdzie nie spojrzałyśmy tam było wszystko z BTR.
- Ale im się nudzi.- powiedziałam.
- Przestań ty serio ich tak nie lubisz?- zapytała Nicol.

-No tylko spójrz gdzie się nie obejrzysz to wszędzie coś jest z BTR-powiedziałam

-być może zmienisz zdanie jak ich poznasz albo chociaż jednego z nich-odpowiedziała Nicol

-oj co to to nie moja droga to się nie stanie-Nadia

-a swoją drogą ciekawe jak nam pójdzie na uczelni?- Nadia

-no jak nam pójdzie dobrze jak zawsze-śmiała się panna Nicol

-obyś miała rację -Nadia

-na pewno tak  będzie zobaczysz a ja nadal nie mogę uwierzyć że jesteśmy w LA- Nicol

-wyobraź sobie że ja też nie mogę w to uwierzyć-Nadia

-tej lepiej chodźmy zobaczyć jak wygląda ta „nasza” uczelnia- Nicol

-ok. chodźmy-Nadia

I dziewczyny ruszyły w kierunku uczelni gdzie też zatrzymały się i porobiły sobie zdjęcia.

Nagle Nadia wpadła na pomysł:

-słuchaj Nicki a może wybierzemy sie do Hollywood? -Nadia

-do Hollywood a po co?- spytała Nicki

-jak to po co zobaczyć słynną Aleję Gwiazd-odpowiedziała Nadia.

-ok. niech będzie -zgodziła się Nicol .

Tak więc dziewczyny ruszyły do Hollywood zobaczyły Aleję Gwiazd i porobiły sobie nawet zdjęcia po czym udały się do swojego mieszkania na pyszną kolacje.