Rozdział
89 poszukiwania Logana
Kolejnego
dnia chłopacy z BTR szukali Logana gdyż nigdzie nie mogli go znaleźć
-Ej Los
widziałeś może Logana?- Kendall
-właśnie
miałem Cie o to samo spytać-rzekł Pena
-hmm
skoro ty go szukasz i ja go szukam to go
gdzieś wcięło –rzekł Kendall <robiąc minę typu myśliciela>
-możesz
mieć rację ale jeszcze warto sprawdzić w jego pokoju może tam jest-powiedział
Carlos
-sprawdzałem
i tam go nie ma-powiedział Kendall
-
niedługo wróci James może on coś będzie wiedział gdzie podziewa się Logi-Carlos
-całkiem
możliwe-rzekł Schmidt
Tym
czasem w domu Dee:
James
Dee Ada Nadia i Jess wstali tylko Nicki
niebyło nigdzie widać
-cześć
wam jak się spało?- James
- no hej
nawet dobrze a tobie kuzynku?- Jess
-dobrze-odpowiedział
Maslow
Dziewczyny
wraz z Jamesem zjadły śniadanie i wyszły z domu
całkiem zapominając że Nicki jest w domu gdy tylko przyjaciele opuścili
dom panny Lovato do Jamesa dzwonił Kendall
-no
siema stary co tam?- Kendall
-no
siemka niedawno wraz z dziewczynami opuściliśmy dom a czemu pytasz?- Maslow
-a tak
tylko yyy nie wiesz może gdzie jest Logan?- Schmidt
-no u
nas w domu powinien być razem z wami-odparł Maslow
-no ale
go nie ma-rzekł blondyn
-może
wcześniej wyszedł – zasugerował James
-może
masz racje-Kendall
-nie
martw Logan to duży chłopiec i umie o siebie zadbać-James
-racja
dobra nie będę przeszkadzał do zobaczenia-
Schmidt
Po
skończonej rozmowie przyjaciele udali się w stronę miasta
Tym czasem u Nicki:
Śpiącą parę
obudził Max który wskoczył na łóżko i liżąc twarz Logana domagał się wyjścia na
dwór
-Nicki weź
coś powiedz temu psu-Logan
-kochanie
weź nie marudź Max a ty złaź z łóżka zaraz z tobą wyjdę- Nicki
-oj nie moja
droga ty zostajesz zemną w łóżku a Max niech się położy –Logan
-chcesz
cały dzień w łóżku leżeć? –Nicki
-No
tak-odpowiedział chłopak
-chyba
cie pogięło trzeba wstać i zrobić coś dojedzenia i z Maxem wyjść-rzekła panna
Wesley
-no
dobra ale cały dzień spędzamy razem –Chłopak
-dobrze
a co masz już jakieś plany?- Nicki
-powiedzmy
że tak-powiedział Logan poczym wyłączył telefon
Nicki
ubrała się i wyszła z psem z pokoju Logan doprowadził się do porządku i zrobił
łóżko poczym skierował się do kuchni przygotować śniadanie
Logan
rządził w kuchni a Nicki była z psem na spacerze i pisała z wujem oraz z
chłopakami z 1D
Gdy panna
Wesley wróciła do domu to czekało nią pyszne śniadanie i uśmiechnięty Logan
-nono no
kochanie ale zaszalałeś-dziewczyna
-dla tak
wyjątkowej dziewczyny warto szaleć-powiedział chłopak po czym odsunął
dziewczynie krzesło aby mogła usiąść do
stołu i dal jej namiętnego całusa po czym sam usiadł naprzeciwko dziewczyny aby
coś zjeść i powiedział również dziewczynie co będą dziś robić
Gdzieś
tam na mieście:
James
opowiedział dziewczyną o rozmowie z Kendziem
-hmm to
troche dziwne z jego strony –powiedziała Nadia
-może
nie widzieli jak wychodzi z domu- Jess
-to całkiem
możliwe- Dee
-a dzwonili
do niego?- Nadia
-nie
wiem ale sam zadzwonię-James
Zaczął dzwonić
do kolegi ale ten ma wyłączony telefon
-no i
co?- pytały dziewczyny
-ma
wyłączony telefon-powiedział chłopak
Nagle Dee
strzeliła ten swój mega uśmiech i zaczęła gdzieś dzwonić ale miała ten sam
efekt co Maslow
-Dee
powiedz nam co miał znaczyć ten uśmiech? –James
-bo wiem
gdzie jest Logan-powiedziała dziewczyna
-gdzie??-spytali
przyjaciele
-nasz Loguś
jest z Nicki ale oboje mają wyłączone telefony widocznie chcą być sami-powiedziała
panna Lovato
-to
całkiem możliwe- Jess
-przecież
Logi zanosił śpiąca Wesleyównę do jej pokoju widocznie już z stamtąd nie
wyszedł-Nadia
-na bank
tak było –Dee
-tylko
trzeba chłopakom powiedzieć co i jak bo zaczną szaleć- Ada
Tak też
zrobili a pan Henderson zaplanował kilkudniowy wyjazd z atrakcjami oczywiście Max
jechał z nimi.
Kendall
gdy się dowiedział o tym co wymyślił Logan był zły na niego ale Nadia wyjaśniła
mu że chłopak chciał trochę czasu spędzić z swoją dziewczyną złość jako tako mu
minęła.
A reszta
przyjaciół miło spędziła czas w swoim towarzystwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz