czwartek, 20 grudnia 2012

rozdział 86


Rozdział 86 wizyta Gustava i Ady
Chłopacy z BTR następnego dnia udali się na plan a tam zastała ich Miranda gdy Logan ją zobaczył od razu pogorszył mu się humor
-cześć chłopacy-Miranda
-no cześć-odparli chłopacy
-wszyscy zastanawiamy się dlaczego chodzicie do szpitala?- Miranda
-a skąd wiesz że chodzimy do szpitala?- Logan
- pytam gdyż widziałam was i inni was widzieli jak wchodziliście do szpitala a zwłaszcza Logana częściej widać było-Miranda
-to nie twój interes –rzekł Logan
-yyy teraz to wszyscy będą chcieli wiedzieć-rzekła Miranda
-a to czemu?- spytał Kendall
-boże ale wy jesteście tępi paparazzi też was widziało jak wchodzicie do szpitala i zacznie się za wami nagonka-Miranda
-mogłabyś nas nie obrażać-Kendall
- boże Kend daj spokój już nawet nie można z wami porozmawiać?- Miranda
-a ty mogłabyś w końcu dać nam spokój i zrozum że nie chcemy z tobą rozmawiać-odparł Schmidt
Chłopacy skierowali się do biura Gustava gdzie ten spytał ich o Nicki chłopacy mu odpowiedzieli i ruszyli do pracy. Gdy chłopacy pracowali na planie Gustavo udał się do Nicki w krótkie odwiedziny
Dziewczyna bardzo się ucieszyła z wizyty Gustavo obdarował pannę Wesley słodyczami i mega pluszowym misiem
Tym czasem u dziewczyn:
Pan Wesley postanowił zrobić dziewczynom śniadanie i wyprowadził Kulkę i Maxa  z kolei Max bardzo przeżywał  fakt że niema przy nim Nicki i był taki smutny i w ogóle dziewczyny wstały i po całym domu szukały psów i pana Mitchela
-pewnie tata wyszedł z psami o patrzcie śniadanie-Ada
-Śniadaaaaanieeee  ja chce jeeeeśśśććć!!!!-krzyczała Nadia
-boże Nadii zachowujesz się jak Horan –śmiała się  Demi
-no w końcu swój do swego ciągnie co nie a zresztą jestem głodna-rzekła panna Kędziora
-no to chodźmy jeść-rzekła Jess
Dziewczyny skierowały się do salonu gdzie czekało na nie pyszne śniadanie zasiadły do stołu i zaczęły jeść podczas śniadania  Ada cieszyła się że zamieszka z dziewczynami no i opowiadała im o tym że Lou do niej dzwoni i pisze a jakieś 40 minut później do domu wrócił pan Mitchel wraz z psami
-oo widze że śniadanie wam smakuje-rzekł pan Wesley
-no wiadomo –śmiały się dziewczyny
Pan Mitchel dołączył się do dziewczyn i razem zjedli śniadanie
- tato?- Ada
-tak?- pan Wesley
-wybierasz się dziś do Nicki?- spytała dziewczyna
-tak oczywiście że się wybieram-odparł mężczyzna
-a mogę się zabrać z tobą?- ponownie spytała dziewczyna
-tak-odpowiedział pan Wesley
Ada bardzo się  ucieszyła i od razu poszła sie szykować gdyż chciała zobaczyć kuzynkę i opowiedzieć jej o Lou.
O godzinie 14 Ada wraz z tatą udali się do szpitala a reszta dziewczyn została zaproszona do chłopaków na film.
W szpitalu:
-panie doktorze?- Nicki
-słucham panienkę-Lekarz
-mam takie pytanie cały czas musze być w pokoju czy mogę wychodzić?- Nicki
-ależ naturalnie możesz wychodzić wręcz powinnaś-powiedział Lekarz i lekko się uśmiechnął do dziewczyny
-to dobrze to  mogę wyjść do  parku który jest przed szpitalem?- Nicki  
-tak  tylko że jak wyjdziesz musisz założyć  taką opaskę  żeby było wiadomo że  jesteś od nas –Lekarz
-oczywiście-powiedziała dziewczyna uśmiechnęła się do Lekarza
Nicki poszła do pokoju po swoją Mp3 i skierowała się do wyjścia gdzie dostała opaskę o której mówił jej Lekarz po czym poszła do parku
-tato patrz Nicki jest w parku-Ada
-rzeczywiście chodźmy do niej-pan Mitchel
-ładnie to tak uciekać ze szpitala-pan Wesley
-cześć wujku cześć Ada-Nicki
-no hej –odparła Ada
-a nie uciekam ze szpitala tylko wyszłam podarku bo Lekarz mi kazał tylko musze mieć taką opaskę-Nicki
-a jak się czujesz?- Ada
-dobrze lekarze mówią że wszystko jest ok. więc niedługo mnie wypiszą  -Nicki
-wow to super-Ada
-ja was zostawię dziewczyny musze coś załatwić-rzekł mężczyzna
-dobrze –rzekły dziewczyny i zaczęły się śmiać
Pan Wesley zostawił dziewczyny same i udał się w przeciwnym kierunku a dziewczyny zaczęły opowiadać sobie co u każdej słychać
O godzinie  20.00 pan Wesley zjawił się po Adę jeszcze chwile porozmawiał  z Nicki i udali się do domu a panna Wesley poszła na kolację.

1 komentarz: